19 lutego 2012

BUŁKI POSYPANE KMINKIEM



Od kilku dobrych lat moja Mama bardzo rzadko kupuje chleb. Praktycznie nigdy. Co dwa dni zamyka się w kuchni i piecze najlepszy domowy chleb pod słońcem. W domu roznosi się zapach ciepła, miłości i dobra. Z tymi trzema uczuciami kojarzy mi się ten wypiek. Tradycją mojej rodziny jest, że choćby chleb upiekł się i późno wieczorem, należy odkroić ciepłą piętkę i zjeść z masłem. Taka degustacja ;). Zapewnia dobre sny :)
Wczoraj mama zrobiła bułki. Według Niej i mojego brata smakują, jak te z piekarni, ale na pewno są dużo zdrowsze. 

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 



Przepis pochodzi ze strony Pracownia Wypieków. Mama zmieniła tylko posypkę, więc cytuję za Liską. 

Składniki na około 9 bułek:

  • 210 ml wody lub mleka (ja mieszam pół na pół)
  • 20 g świeżych drożdży
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 10 g miękkiego masła
  • 350 g mąki pszennej
  • do posmarowania: żółtko wymieszane z 1 łyżką wody
  • do posypania: kminek


Wykonanie:

1. Mąkę, sól i masło utrzeć ręką. 
2. W małej miseczce rozkruszyć drożdże, wsypać do nich cukier i 4 łyżki mleka/wody. Dokładnie wymieszać i wlać do mąki. Powoli wlewać pozostałe mleko. Wyrobić rękoma lub mikserem. Ciasto będzie dosyć luźne, ale nie należy podsypywać go mąką.
3. Przełożyć do miski, przykryć folią spożywczą. 
4. Odstawić na 1,5 - 2 godz. aż podwoi swoją objętość. 
5. Piekarnik nagrzać do temp 230 st C. 
6. Ręce posmarować oliwą lub olejem. Z ciasta formować bułeczki (9 szt), układać je na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając 5 cm odstępy m.dz bułeczkami. Odstawić do wyrastania na ok. 30 minut.
7. Bułeczki posmarować żółtkiem wymieszanym z łyżką wody, posypać czym się lubi i wstawić do piekarnika na 5 min. Po tym czasie zmniejszyć temp. do 200 st C i piec kolejne 5-10 min. 
8. Ostudzić na kuchennej kratce przykryte ściereczką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz